Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Taksówkarze w Krakowie skarżyli się na zbyt niskie stawk za pzejazdy. – Od ponad 12 lat nie mieliśmy podwyżki – narzekali. No i doczekali się. Cennik obowiązujący od 29 jest o ok. 30-40 proc. wyższy. Nie oznacza to jednak, że klienci wszędzie zapłacą więcej. Krakowscy radni ustanowili jedynie stawki maksymalne, które przewoźnicy mogą dowolnie obniżać...

Droższe TAXI

Kierowcy taksówek podkreślają, że ceny urzędowe, które dotychczas obowiązywały, były najniższe ze wszystkich dużych miast w Polsce. Taksówkarze wśród przyczyn podniesienia stawek za przejazdy jednym tchem wymieniali: wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, cen paliw, ubezpieczenia i po prostu ogromną inflację. Konieczność zmian kierowcy sygnalizowali już pod koniec ubiegłego roku. Zwracali uwagę, że wielu z nich pracuje na granicy opłacalności i nie może pozwolić sobie np. na wymianę samochodu.

– Myślę, że taksówkarze są zadowoleni. Cenu od lat się nie zmieniały – mówi Tomasz Rdest, prezes firmy Mega Taxi. – My jako korporacja nie wykorzystywaliśmy jednak nowych stawek maksymalnych. Cena, którą mamy aktualnie jest wyważona i nie planujemy jej podwyższać.

Rada Miasta Krakowa 6 lipca podjęła decyzję o zmianie maksymalnych cen za usługi taksówkarskie. Wzrost wysokości to podniesienie maksymalnej opłaty początkowej z 7 zł do 9 zł i stawki za 1 km z 2,80 zł do 4 zł, a opłaty za godzinę postoju z 38 zł do 55 zł (dyskutowano nad kwotą 60 zł). Ceny właściwe, ale nie wyższe niż wskazane w uchwale, mogą ustalić sami taksówkarze.

Ceny są odpowiedzią na kilkunastoletni brak aktualizacji stawek w tym zakresie. Ze względu na zmieniającą się sytuacją ekonomiczną, zadeklarowano wobec taksówkarzy stałą obserwację rynku usług taksówkarskich pod kątem ewentualnych dalszych zmian. uchwały.

Źródła: materiały własne