Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Małgosia jechała właśnie do Galerii Krakowskiej, ale całą wyprawę przerwała niecodzienna sytuacja. Przed swoim domem znalazła pokaźną sumę pieniędzy. Było to aż 6200 zł! Dziewczynka nie zastanawiała się długo i oddała całą kwotę do Biura Rzeczy Znalezionych. Do kogo należały pieniądze i na co były przeznaczone?

13-letnia Małgosia znalazła leżące na ulicy 6,2 tys. zł. – Gosia dzieli się tym, co ma i nie przywłaszcza sobie cudzych rzeczy – mówi mama Małgosi. – Córka zadzwoniła do mnie, co ma zrobić z pieniędzmi. Na początku myślała, że w środku jest nieduża kwota, ale po sprawdzeniu okazało się, że banknotów jest więcej, więc też trochę się wystraszyła. Podjęłyśmy razem decyzję, że pojedziemy do Biura Rzeczy Znalezionych, żeby oddać te pieniądze.

Gosia jest uczennicą siódmej klasy szkoły podstawowej. Mieszka wraz z rodzicami w krakowskiej dzielnicy Czyżyny i to właśnie tutaj 29 grudnia znalazła pieniądze. Nastolatka wykazała się uczciwością i zwróciła znalezioną kwotę.

– Pieniądze znalazłam praktycznie przed wejściem do domu. – mówi 13-letnia Małgosia. – Do oddania banknotów trochę nakłonili mnie rodzice, ale też sama o tym zdecydowałam.

Mama Gosi, która również uczestniczyła w podejmowaniu decyzji o oddaniu pieniędzy, tak wspomina tę sytuację:

– Gosia dzieli się tym, co ma i nie przywłaszcza sobie cudzych rzeczy – mówi mama Małgosi. – Córka zadzwoniła do mnie, co ma zrobić z pieniędzmi. Na początku myślała, że w środku jest nieduża kwota, ale po sprawdzeniu okazało się, że banknotów jest więcej, więc też trochę się wystraszyła. Podjęłyśmy razem decyzję, że pojedziemy do Biura Rzeczy Znalezionych, żeby oddać te pieniądze.

Warto dodać, że na miejscu okazały się ostatnimi osobami w starym roku, które odwiedziły biuro, by oddać znalezioną zgubę.

– Zadzwonił do mnie pracownik i powiedział: panie kierowniku, w tym roku równe 1000 rzeczy zostało przekazanych do Biura Rzeczy Znalezionych – mówi Mateusz Jach, kierownik referatu z Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa. – Byliśmy zadowoleni z tego faktu, że taki równy wynik. Natomiast 15 minut później zapukała do nas Gosia i przekazała kwotę 6200 zł – tym samym zakończyliśmy rok z ponad 1000 spraw w Biurze Rzeczy Znalezionych.

Zguba została zarejestrowana. Urzędnicy zdecydowali o wydaniu komunikatów do mediów i rozpoczęli poszukiwania właściciela odnalezionych pieniędzy.

– Z racji tego, że wiele osób oszukuje nas i próbuje wyłudzić pieniądze, to nie podawaliśmy dokładnej kwoty. Poinformowaliśmy, że jest to kwota ponad 5000 zł – dodaje Mateusz Jach. – Komunikat ukazał się na portalach i w radiu i to właśnie pomogło odnaleźć właściciela.

Pieniądze zgubił mężczyzna, który prowadzi firmę na terenie Krakowa i były one przeznaczone na wypłaty wynagrodzenia dla jego pracowników.

W podziękowaniu za godną pochwały postawę z dziewczynką spotkał się prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Młoda krakowianka otrzymała podziękowania za wzorową postawę oraz upominek.

Jak działa Biuro Rzeczy Znalezionych?

Biuro Rzeczy Znalezionych działa przy ul. Wielickiej 28a. Przechowywane są w nim rzeczy, które zostały znalezione w granicach administracyjnych Krakowa.

Warto zaznaczyć, że pieniądze, które w ciągu dwóch lat nie zostaną odebrane przez właściciela, stają się własnością osoby, która je znalazła. W przypadku braku danych znalazcy pieniądze stają się własnością miasta. Z kolei przedmioty, które po upływie terminu dwóch lat stały się własnością miasta, przekazywane są na sprzedaż.

Wszelkie informacje o rzeczach znalezionych można uzyskać:

● mailowo: brz@um.krakow.pl

● telefonicznie: 12 616 57 11 i 12 616 56 82

● przez ePUAP: skrytka podawcza Urzędu Miasta Krakowa /UMKr/SkrytkaESP – za pośrednictwem formularza zapytania o rzecz znalezioną lub formularza pisma ogólnego kierowanego do Urzędu Miasta Krakowa.

Źródła: Strefa Miast