Uchwała krajobrazowa weszła w życie 1 lipca 2020 r. Reklamodawcy i właściciele nośników reklamowych mieli 2 lata na dostosowanie się do nowych przepisów. W Krakowie zniknęły setki reklam i wreszcie możemy zobaczyć fasady niektórych kamienic czy budynków. Większość skrzyżowań przestała straszyć wysypem billboardów. Krakowianie zobaczyli też więcej zieleni, którą zasłaniały nośniki reklamowe.
– Skuteczność uchwały krajobrazowej zdecydowanie przewyższyła moje oczekiwania – komentuje Jakub Pogorzelski, założyciel grupy i fanpage’a ŁADny Kraków. – Zniknęła większość reklam wielkoformatowych, pozostały głównie mniejsze nośniki. Niektóre firmy nadal decydują się na łamanie prawa, ale z satysfakcją odnotowuję, że reakcja Wydziału Architektury jest w takich przypadkach szybka i stanowcza.
Właściciel jednej z firm reklamowych przepowiadał: „Ta uchwała powoduje, że był trochę Hongkong w Krakowie, a będzie pustynia”. Ale mieszkańcy chcą takiej pustyni! Ich oczy wreszcie odpoczywają od pstrokacizny.
Jak działa uchwała krajobrazowa?
W ramach uchwały krajobrazowej Kraków jest podzielony na trzy strefy i podobszary. Każdy segment ma ścisłe wytyczne, co do umiejscowienia nośników reklamowych. Przykładowo uchwała zabrania wieszania reklam na ogrodzeniach oraz umieszczania billboardów w odległości 100 m od skrzyżowań. W centralnej części Krakowa zabronione są również reklamy emitujące światło. Ogromna część reklam została usunięta po wejściu w życie przepisów, a część po otrzymaniu pism informacyjnych, e-maili lub po kontakcie telefonicznym z właścicielami nośników lub reklamodawcami.
Od 1 lipca 2022 r. przepisy uchwały w całości obowiązują w odniesieniu do wszystkich reklam, niezależnie od tego, czy powstały przed, czy po 1 lipca 2020 r.
Posypały się pierwsze kary – 27 tys. zł za jedną reklamę
Właściciel reklamy o powierzchni 146,4 m2 umieszczonej na budynku przy ul. Zwierzynieckiej 22 musi zapłacić miastu blisko 27 tys. zł za niezgodność z przepisami uchwały krajobrazowej. Kara jest naliczona za okres od 13 czerwca do 29 czerwca 2022 r. Decyzja prezydenta Krakowa w tej sprawie została wydana 2 sierpnia.
Właściciel reklamy, zgodnie z przysługującym mu prawem, złożył odwołanie od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. Jednak SKO podtrzymało decyzję co do wysokości opłaty i Został jedynie zmieniony termin, w którym właściciel reklamy ma uregulować karę finansową – na okres 30 dni od daty uzyskania przez decyzję statusu ostateczności.
W toku jest siedem kolejnych postępowań w sprawie nałożenia kary pieniężnej na podmioty, które umieściły reklamy niezgodne z uchwałą. Do 12 października wydano osiem decyzji o nałożeniu kary, łącznie na kwotę 524 974,1 zł.
– Kary finansowe są dotkliwe, ponieważ tylko nieliczni nie usuwają swoich nośników po nałożeniu kary – dodaje Jakub Pogorzelski. – Są to pojedyncze przypadki. Kwoty są wysokie, a w przypadku największych reklam koszty mogą iść w setki tysięcy zł miesięcznie.
Blisko 700 spraw w toku
Obecnie rozpatrywanych jest blisko 700 innych spraw. Zdecydowana większość to czynności wyjaśniające. Zazwyczaj upomnienia działają i nie dochodzi do wszczęcia postępowania.