Co ważne, w Krakowie inwestują również sami mieszkańcy. Mają do tego celu różnorakie narzędzia, jak choćby budżet obywatelski, konsultacje społeczne, oddolne inicjatywy, organizacje i projekty. Krakowianie dzielą się też czasem, wiedzą i umiejętnościami oraz płacą podatki.

Jak można inwestować w najbliższe otoczenie, rozwijać je i ulepszać? Miejska kampania „Płacę podatki w Krakowie” daje na to pytanie prostą odpowiedź: wpisując w rocznym zeznaniu podatkowym faktyczny adres zamieszkania. Wtedy podatek PIT, dzielony między samorządy i budżet państwa, trafia do lokalnej wspólnoty. W miejsca, z których korzystamy na co dzień, tam gdzie żyjemy, pracujemy, spędzamy czas wolny.

W Krakowie jest to kwota niebagatelna. Podatek PIT stanowi prawie 30 proc. rocznego budżetu miasta! W 2021 r. wpływy z tego tytułu zasiliły kasę miasta kwotą 2 mld 19 mln zł. Na taki wynik złożyło się 675 378 podatników, czyli osób rozliczających podatek dochodowy w Krakowie. Oznacza to, że jeden podatnik wniósł do miejskiego budżetu średnio prawie 3 tys. zł.

Kraków wciąż ma o kogo zabiegać, bo mieszkańców nadal jest więcej niż podatników, a miasto może się pochwalić dodatnim saldem migracji. W 2022 r. Kraków zyskał ok. 33 tys. nowych podatników, a budżet miasta dodatkowe 100 mln zł. To kwota, która pozwala sfinansować budowę 2 szkół podstawowych (dla 600 uczniów każda) albo 6 przedszkoli (dla 150 dzieci każde). Można za nią postawić 3 kryte pływalnie albo 5 hal gimnastycznych, kupić 10 nowoczesnych, niskopodłogowych i klimatyzowanych tramwajów albo 23 elektryczne autobusy przegubowe, wreszcie urządzić kilka dużych parków. Oczywiście trzeba pamiętać, że każda zakończona inwestycja wymaga utrzymania, czyli odpowiednich nakładów finansowych w kolejnych latach. Przykładowo, roczny koszt utrzymania wszystkich 18 nowohuckich parków to wydatek rzędu ponad 3 mln zł.

Dla miasta ważny jest każdy rozliczony na jego terenie PIT. Za kwotę ok. 3 tys. zł, którą średnio jeden podatnik wkłada do miejskiego budżetu, można – alternatywnie – wyremontować od 5 do 10 mkw. chodnika (w zależności od rodzaju materiału), położyć 12 mkw. alejki parkowej z żywicy, kupić i zamontować 4 stojaki rowerowe, urządzić 150 mkw. trawnika, zasiać ok. 65 mkw. łąki kwietnej, posadzić 60 krzewów lub 2 mniejsze drzewa. Z podatku 7 osób można kupić i zamontować dużą stację naprawy rowerów, a z podatku 21 osób zbudować oświetlenie na przejściu dla pieszych. Rewitalizację przestrzeni osiedlowej można zaczynać przy wpływach z podatku 38 osób. Na kupno i montaż książkomatu (43 skrytki plus oprogramowanie) wystarczy rozliczenie 83 podatników.

Już od 12 lat na kilka tygodni przed terminem rozliczenia z fiskusem Kraków przypomina mieszkańcom, że wpływy z PIT są ważne nie tylko dla rozwoju miasta, ale także dla utrzymania na wysokim poziomie miejskich usług. Tegoroczna kampania „Płacę podatki w Krakowie” jest prowadzona przede wszystkim w sieci i w miejskich kanałach informacyjnych, w tym w mediach społecznościowych. Pojawiły się m.in. bannery z hasłem „Tu żyję, tu pracują moje pieniądze”. Na antenie kilku rozgłośni radiowych (Meloradio, RMF Maxx, Radio Kraków) zaplanowano emisję spotów. W tramwajach i autobusach MPK oraz na przystankach pojawią się specjalne naklejki.

Mieszkaniec, który nie jest zameldowany w mieście na stałe, ale odprowadza tu PIT, ma prawo do korzystania z Karty Krakowskiej. Dzięki niej może korzystać ze zniżek w komunikacji miejskiej, instytucjach kultury oraz w preferencyjnym dostępie do wybranych towarów i usług oferowanych przez partnerów programu, także tych komercyjnych. Obecnie Kartę Krakowską ma ponad 305 tys. mieszkańców.

Aby płacić podatki w Krakowie, nie trzeba być tu zameldowanym, wystarczy mieszkać. W okresie rozliczeń podatkowych, czyli właśnie teraz, wystarczy wpisać w formularzu PIT krakowski adres zamieszkania oraz wskazać dane właściwego urzędu skarbowego. W Krakowie funkcjonuje 6 urzędów skarbowych. Warto wiedzieć, że o nowym adresie możemy poinformować urząd skarbowy w dowolnym momencie roku. Służy do tego zgłoszenie aktualizacyjne ZAP-3.