Kraków zapytał mieszkańców o zdanie w sprawie nocnej prohibicji – w specjalnej ankiecie 55 proc. wyraziło swoje poparcie, a 45 proc. było przeciw. Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy najbardziej popierali mieszkańcy Starego Miasta, Nowej Huty i Podgórza. Ankieta była przeprowadzana od 14 października do 15 grudnia 2022 r. przez Urząd Miasta Krakowa.
– Zapytaliśmy zarówno osoby zainteresowane – dając możliwość wypełnienia ankiety i zrobiliśmy badania opinii publicznej, pytając krakowian co sądzą o potencjalnym ograniczeniu handlu detalicznego alkoholem – mówił Bogusław Kośmider, Zastępca Prezydenta Krakowa.
Swoje zdanie wyraziło 11 741 osób. Za ograniczeniem sprzedaży opowiedziało się 6 082 respondentów, a przeciw temu pomysłowi było 5 022 mieszkańców. Krakowianie mogli wypowiadać się w różnych formach: ankiety internetowej, wywiadu telefonicznego oraz w formie ankiety papierowej.
Prohibicja w Krakowie. Zakaz w sklepach i punktach detalicznych
Zakaz miałby obowiązywać jedynie w sklepach i punktach detalicznej sprzedaży. Restauracje i bary nadal mogłyby sprzedawać napoje procentowe.
– Mówimy o wszystkich miejscach, w których następuje detaliczny handel alkoholem, czyli o sklepach, stacjach benzynowych, hipermarketach czy supermarketach – potwierdził Bogusław Kośmider. – Nie mówimy o pubach, restauracjach, winiarniach, bo to są gastronomiczne lokale konsumpcyjne. Ich ten zakaz nie obowiązuje.
Z dobrowolnych deklaracji przedsiębiorców wynika, że całodobową sprzedaż alkoholu z przeznaczeniem do spożycia poza miejscem sprzedaży prowadzi ok. 300 punktów na terenie całego miasta, co stanowi ok. 20% łącznej liczby punktów sprzedaży detalicznej (ok. 1493 sklepów). W 2022 r. udział sprzedaży detalicznej alkoholu w sklepach wynosił ok. 68%. Miasto nie ma informacji o wartości sprzedaży alkoholu w poszczególnych godzinach.
Jakie będą konsekwencje finansowe?
Trudno oszacować możliwe konsekwencje przyjęcia uchwały dla budżetu miasta. Dochody z opłat za zezwolenia, wnoszone przez przedsiębiorców, są przeznaczane na cele realizacji gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych.
W bieżącym roku zaplanowano z tego tytułu 25 mln zł. W przypadku braku możliwości sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach nocnych, możliwe jest zmniejszenie dochodów z tytułu opłat. Prawdopodobnie w takiej sytuacji zwiększą się obroty uzyskiwane przez lokale gastronomiczne, a w konsekwencji ewentualne obniżenie dochodów gminy będzie niewielkie.
Ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu w Polsce i innych krajach
Nocną prohibicję wprowadziły m.in. Katowice, Poznań, Wrocław, Zakopane czy Skawina. W miastach, w których wprowadzono ograniczenia, poprawiło się bezpieczeństwo oraz odnotowano mniej interwencji. W Katowicach liczba interwencji dotyczących spożywania alkoholu w miejscach publicznych spadła o 45 proc., a liczba interwencji wobec osób nietrzeźwych o 46,4 proc.
Ograniczenia w godzinach sprzedaży napojów alkoholowych obowiązują w wielu krajach europejskich m.in. w Irlandii, Portugalii, Litwie, Słowenii, Estonii, Szwecji, Hiszpanii, Finlandii, Łotwie oraz Norwegii.