Rozpoczęcie eksploatacji krakowskich wodotrysków zazwyczaj zaczynało się w okolicy długiego majowego weekendu. Teraz zaczną działać 15 czerwca. Fontanny zostaną również wcześniej wyłączone. Nie będzie to jak zwykle koniec października, ale połowa września.
Wszystko to jest elementem planu oszczędnościowego Klimat-Energia-Gospodarka Wodna. Z uwagi na wysoką dynamikę cen jednostka miejska odpowiedzialna za utrzymanie miejskich fontann musiała podjąć decyzję ograniczającą koszty ich utrzymania.
Są jednak i dobre wiadomości. Miejskie pitniki jako urządzenia pełniące funkcję użytkową będą działały bez zmian. Wody z nich napijemy się od maja do pierwszych przymrozków w listopadzie. Proste w obsłudze, ustawione w miejscach publicznych pitniki umożliwiają zaczerpnięcie świeżej czystej wody np. do bidonu. Do picia wody z kranu, co jest zdrowe i ekologiczne, przekonuje się coraz więcej krakowian.
Nowy pitnik stanął zimą na Kazimierzu. O jego budowę zabiegali sami mieszkańcy, wnosząc propozycję do budżetu obywatelskiego, a później licznie oddając głosy na projekt „Napij się na zdrowie! Poidełko miejskie”. Instalacja i filtry sprawiają, że woda z pitnika spełnia taką funkcję, jak kiedyś wodne źródełka na naturalnych szlakach.