Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Rozpoczęła się zimowa przerwa w krakowskich tężniach solankowych nad Zalewem Nowohuckim i na Bagrach. Spadek temperatury nie służy solankom, dlatego z ich leczniczych walorów będziemy mogli skorzystać dopiero wiosną.

Tężnie to drewniane budowle pokryte gałązkami tarniny. Pierwotnie służyły do zagęszczania solanki podczas produkcji soli, potem odkryto ich właściwości lecznicze.

Tężnie to drewniane budowle pokryte gałązkami tarniny. Pierwotnie służyły do zagęszczania solanki podczas produkcji soli, potem odkryto ich właściwości lecznicze. Powietrze wokół tężni jest nasycone aerozolem z solanki, która obciekając po elementach budowli, ulega naturalnemu odparowaniu. Ponieważ jest bogate w mikroelementy, zaczęto je stosować w różnego rodzaju kuracjach.

Mikroklimat wytwarzany przez tężnie jest zbliżony do tego, jakiego zażywamy podczas nadmorskich podróży. Godzinny spacer przy tężni solankowej to dawka jodu, która odpowiada trzem dniom spędzonym nad morzem. Taka kuracja jest szczególnie wskazana dla osób w czasie rekonwalescencji po ciężkiej chorobie, palaczy, osób pracujących w zapylonej przestrzeni i wysokiej temperaturze. Pozytywny wpływ odczują również osoby na co dzień pracujące głosem.

O ponownym otwarciu i możliwości korzystania z solanek na Bagrach i nad Zalewem Nowohuckim miasto będzie informować wraz z wiosennym ociepleniem.

Źródła: Strefa Miast