Od połowy lutego do końca kwietnia, czyli w czasie, gdy podatnicy rozliczają się z fiskusem, Kraków zachęca mieszkańców, aby rozliczyli swój podatek PIT w miejscu, w którym funkcjonują każdego dnia – uczą się i pracują. W tym roku kampania promocyjna odbywała się pod hasłem: „Tu żyję, tu pracują moje pieniądze”. Przekaz ten był dobrze widoczny zarówno w przestrzeni miejskiej, jak i w sieci.
– Od 2018 roku odnotowywaliśmy skokowe wzrosty liczby podatników, łącznie do dzisiaj o około 66 tys. osób. W tym samym czasie liczba mieszkańców miasta, m.in. dzięki migracji z zewnątrz, zwiększyła się o około 32 tys. osób, z 771 tys. do 803 tys. – mówi Bogusław Kośmider, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa.
Kraków wciąż ma jednak o kogo zabiegać – mieszkańców jest nadal więcej niż podatników. Dlatego od dwunastu lat, na kilka tygodni przed terminem rozliczenia z fiskusem, Kraków przypomina mieszkańcom – tym nowym i tym, którzy odprowadzają jeszcze podatek w innych miejscowościach – że wpływy z PIT są ważne nie tylko dla rozwoju miasta, ale także dla utrzymania miejskich usług na wysokim poziomie. To właśnie m.in. z udziału w podatku PIT finansowane są działania w wielu obszarach, takich jak: kultura, pomoc społeczna, edukacja, transport zbiorowy, infrastruktura drogowa, piesza i rowerowa, zieleń, rekreacja czy sport.
W ciągu 12 lat Kraków zwiększył liczbę podatników o niemal 100 tys. Podczas pierwszej edycji kampanii w 2012 r., miasto startowało z poziomu 583 tys. podatników. W 2023 roku stolica Małopolski zyskała ponad 10,5 tys. nowych podatników brutto (z uwzględnieniem zgonów i osób nieprzypisanych do dzielnicy).
Każdy podatnik, który rozlicza się na terenie Krakowa, to dla miejskiej kasy prawie 3 tys. zł. A to oznacza, że nowi podatnicy zasilą miejski budżet kwotą około 31,6 mln zł. Do czego można porównać tę sumę? Na przykład do kwoty potrzebnej na uruchomienie dwóch przedszkoli, czy wybudowania dwóch hal sportowych.
Sukces Karty Krakowskiej
Jednym z bardzo skutecznych pomysłów do zachęcenia mieszkańców, aby rozliczali się w Krakowie, okazała się Karta Krakowska, którą można porównać do miejskiego programu lojalnościowego. Ci, którzy zdecydowali się odprowadzić podatki w Krakowie, otrzymali system zniżek, m.in. w komunikacji miejskiej, instytucjach kultury czy w dostępie do wybranych towarów i usług oferowanych przez partnerów programu, także tych komercyjnych, których jest już ponad stu. Z Karty Krakowskiej mogą korzystać mieszkańcy, którzy są zameldowani na pobyt stały na terenie Krakowa lub rozliczają tu swój podatek. Obecnie Karta ma ponad 297 tys. użytkowników, w tym prawie 42 tys. osób uzyskało ją na podstawie PIT.
– Dzięki naszym działaniom związanym z Kartą Krakowską i pozostałym akcjom promocyjnym liczba podatników zwiększyła się dwa razy szybciej niż ogólna liczba mieszkańców – mówi Bogusław Kośmider, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa. – Choć obecnie można zauważyć symptomy wyczerpywania się bazy podatkowej, potrzebne są dokładniejsze analizy i dane, aby ocenić faktyczne rezerwy w zakresie wzrostu liczby podatników i zaplanować odpowiednie działania.
Miasto rozważa m.in. rozszerzenie programu Karty Krakowskiej o dodatkowe zniżki oraz ułatwienia dotyczące korzystania ze strefy płatnego parkowania czy wypożyczalni rowerów miejskich.