Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

W galarecie z rodzynkami, pieczony w piekarniku albo smażony na oleju – każda gospodyni ma swój ulubiony przepis na świątecznego karpia! Jak co roku na krakowian czeka w grudniu bezpłatny poczęstunek: 10 tysięcy porcji karpia, kapusta z grochem, zupa grzybowa i pieczywo. 4 grudnia na Małym Rynku rusza akcja „Przedświąteczny karp dla Krakowa”. Będzie pysznie!

Karp, ale również kapusta z grochem, zupa grzybowa i pieczywo. 4 grudnia na Małym Rynku rusza akcja „Przedświąteczny karp dla Krakowa.

Bez karpia wiele osób nie wyobraża sobie wigilijnego stołu. To jedna z najpopularniejszych świątecznych potraw. Niektórzy rybę przed przygotowaniem maczają w mleku, inni obkładają ziołami, czosnkiem i cytryną. Większość z nas ma swój ulubiony sposób na serwowanie tej smacznej potrawy. Karp potrafi urosnąć do ponad metra długości i osiągnąć ponad 30 kg masy!

– Karpie są hodowane od kilkuset lat – mówi Bartłomiej Szczoczarz z Gospodarstwa Rybackiego Dolina Będkowska, organizator akcji. – Nasze babcie, prababcie, mamy, teraz żony – wszystkie tego karpia szukają albo zlecają nam, żebyśmy tego karpia kupili i przywieźli do domu.

Wyróżniamy dwa rodzaje karpi: pełnołuskie i gołe.

– Jeżeli chodzi o walory smakowe, to jedne i drugie są przepyszne – dodaje Bartłomiej Szczoczarz. – Oczywiście zdania klientów są podzielone.

Pełnołuski ma jeszcze jedną właściwość – to właśnie z tych karpi chowamy na szczęście łuskę w portfelu, aby przyszły rok obfitował w pieniądze. Łuskę wsadzamy też pod obrus, żeby przynosiła szczęście w miejscu, w którym się znajduje.

Ryby, których będą mogli skosztować krakowianie, pochodzą z ekologicznych stawów z Doliny Będkowskiej.

– Karp żywi się przede wszystkim tym, co znajdzie w stawie, czyli m.in. robakami., dlatego jest to ryba mocno ekologiczna – mówi właściciel gospodarstwa rybackiego Dolina Będkowska. – Oczywiście jęczmień, pszenica, kukurydza – są to również naturalne produkty, którymi żywi się karp.

W tym roku mieszkańcy będą mogli spróbować nie tylko karpia, ale też zupę grzybową i kapustę z grochem.

– Bardzo dziękuję panu Bartłomiejowi i jego żonie, że po raz kolejny dzielą się z krakowianami świątecznym posiłkiem. Dziękuję za ich ciepłe serca, to napawa

nadzieją i pozwala jeszcze lepiej wejść w ten świąteczny czas – dodaje Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.

Gdzie spróbować chrupiącego karpia?

Tak, jak w poprzednich latach, poczęstunki rozpoczną się o godzinie 16.00, a odbywać się będą w sześciu lokalizacjach:

● poniedziałek, 4 grudnia – Mały Rynek

● środa, 6 grudnia – Rynek Podgórski

● piątek, 8 grudnia – rondo Mogilskie

● poniedziałek, 11 grudnia – parking przy pętli tramwajowej „Kurdwanów P+R”

● środa, 13 grudnia – plac Inwalidów

● piątek, 15 grudnia – Nowohuckie Centrum Kultury.

Źródła: UM Kraków