Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Ułańska fantazja użytkowników hulajnóg nie ma granic. Pojazdy pozostawione na środku chodnika, drogi rowerowej, trawnika albo… w rzece! W końcu w Krakowie wprowadzono nowe zasady, które miały zakończyć te uciążliwe problemy. Wystartowały punkty mobilności i relokacja nieprawidłowo zaparkowanych hulajnóg. Są już pierwsze efekty – to naprawdę działa!

Niewłaściwie zaparkowane pojazdy stwarzają niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg czy chodników albo wręcz uniemożliwiają przejście czy przejazd.

Niewłaściwie zaparkowane pojazdy stwarzają niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg czy chodników albo wręcz uniemożliwiają przejście czy przejazd. Władze Krakowa od dawna widziały ten problem i zaczęły szukać rozwiązania. W efekcie podpisano umowę z operatorami hulajnóg elektrycznych – od teraz będą płacić za parkowanie swoich pojazdów, a liczba hulajnóg w centrum została ściśle uregulowana.

Zostały wyznaczone punkty mobilności, za których wynajem firmy zapłacą miastu. Użytkownicy hulajnóg mogą pozostawiać urządzenia wyłącznie w tych wyznaczonych punktach. Operatorzy hulajnóg będą także wpłacać środki na „fundusz”, z którego utrzymywana jest firma zbierająca hulajnogi porzucane w innych miejscach.

– To pilotażowe rozwiązanie, które działa w centrum miasta – mówi Łukasz Franek dyrektor Zarządu Transportu Publicznego. – Mamy wybrane 163 punkty mobilności, umiejscowione dość gęsto, i tylko w tych punktach można zaparkować hulajnogi. Jeżeli urządzenie będzie poza wyznaczonymi strefami, to wybrana firma relokuje je na koszt operatorów. Jeśli projekt wypali, to kontynuacja będzie już w szerszej skali, czyli na terenie całego miasta.

Jak się okazuje, nowy system naprawdę działa! Blisko 4 tysiące hulajnóg elektrycznych porzuconych w centrum miasta zostało już odprowadzonych lub odwiezionych do punktów mobilności.

– Punkty zostały wyznaczone na terenie wychodzącym około kilkudziesięciu metrów poza: Aleje Trzech Wieszczów, ulicę Wita Stwosza, aleję Powstania Warszawskiego oraz ulicę M. Konopnickiej – dodaje ZTP w Krakowie.

Liczba zgłaszanych źle zaparkowanych jednośladów spada. Wprowadzony niecały miesiąc temu system kontroli rozwiązał problem porzucanych wszędzie jednośladów. Od początku działania systemu odnotowano ponad pół tysiąca zgłoszeń. W rekordowych dniach informowano nawet o 20–30 porzuconych hulajnogach. W ciągu dnia najczęściej zgłoszenia dotyczą okolic dworców: kolejowego i autobusowego. Wieczorami i w weekendy najwięcej zgłoszeń pochodzi z okolic Plant i Kazimierza.

Liczba zgłoszeń w kolejne weekendy sierpnia:

● 11–13 sierpnia – 83 zgłoszenia

● 18–20 sierpnia – 50 zgłoszeń

● 25–27 sierpnia – 49 zgłoszeń

Zdarzają się nadal zgłoszenia spoza wyznaczonej strefy – wówczas osoby otrzymują wiadomość zwrotną, że tę informację należy przekazać straży miejskiej.

Źle zaparkowane pojazdy (wraz ze zdjęciem i podaniem lokalizacji) można zgłosić do dyspozytorni ZTP – mailowo na adres: hulajnogi@ztp.krakow.pl, lub pod numerem telefonu: 501 678 116.

Źródła: Strefa Miast