Tak, w czasie oficjalnego otwarcia tegorocznego Jarmarku Świętego Dominika wydarzyło się coś niecodziennego. Sebastian odziany w złoty stój – w czasie przedstawienia na szczudłach odgrywał rolę Hermesa – poprosił o rękę Ewę. Jego wybranka grała Fortunę i także występowała na szczudłach. Aktorka potrzebowała chwili nie do namysłu, lecz by zorientować się, że to nie jest część sztuki. Gdy tylko zorientowała się, że Sebastian naprawdę pyta, czy zostanie jego żoną, wszyscy wkoło usłyszeli pewne i zdecydowane TAK! Po takim wstępie Jarmark Dominikański musi być udany! Oficjalne otwarcie nastąpiło w sobotę i jak zwykle było wielkim świętem gdańskiej ulicy.
764. Jarmark św. Dominika zainaugurowały dźwięki płynące z carillonu. Ceremonia otwarcia rozpoczęła się od scenki rodzajowej, w której główne role odegrały aktorki: Katarzyna Bujakiewicz – turystka oraz Dorota Stefańska – gdańszczanka. Wszystko w asyście aktorów Gdańskiego Archipelagu Kultury oraz Gdańskiego Garnizonu.
Część oficjalną – przekazanie klucza do miasta kupcom – rozpoczęła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
– Jarmark, który się rozpoczyna, to efekt pięknej historii, tradycji, która rozpoczęła się od zakonu braci dominikanów. Cieszę się, że możemy kontynuować tę tradycję, bo nasze miasto bardzo mocno jest zakorzenione w historii. Jest to jednak historia, do której zawsze dokładamy domieszkę nowoczesności – mówiła Aleksandra Dulkiewicz. – Jarmark to oczywiście kupcy, to artyści, ale to także rozmowa, spotkanie z drugim człowiekiem. To dyskusja na bardzo ważne tematy na różnych naszych przystankach, m.in. na Przystanku Równość znajdującym się na skwerze Heweliusza – dodała.
Oficjalną część otwarcia zwieńczyło przekazanie przez prezydent Gdańska klucza do miasta. Przyjął go Paweł Orłowski, wiceprezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, organizatora wydarzenia. Później pozostało już tylko odegrać jarmarkowy hejnał, który od tego roku składa się z 764 nut. I w tym momencie kupcy przejęli Główne i Stare Miasto w Gdańsku. Zaczęło się świętowanie. Ulicą Długą ruszyła parada barwnych postaci, której przewodził Hermes. Niespodziewanie stał się on jej pierwszoplanową postacią – oświadczając się Fortunie. Oto gdański festiwal cudów!
Parada dotarła do Przystanku Równość, gdzie także odbyło się oficjalne otwarcie części Jarmarku św. Dominika na skwerze Heweliusza. Nowością był oficjalny start każdego przystanku z osobna: Przystanku Smaków – wraz z otwarciem pierwszych domków jarmarkowych, Przystanku Przygoda z AmberSky – po pojawieniu się parady maskotek, która wyruszyła wcześniej z Przystanku Równość, Przystanku Retro – pokazem mody z lat 70. i 80. minionego wieku, a na koniec Przystanku Port Gdańsk pod Żaglami – koncertem Pana B.